23 kwietnia 2024
Rozwód - koniec, czy początek?

Rozwód – koniec, czy początek?

Rozwód – koniec, czy początek? Rozwód jest dla nas stresującym przeżyciem. Niezależnie, czy jesteśmy pewni swojej decyzji wiąże się z nim wiele emocji. Sala sądowa, naprzeciwko małżonek, a obok nas adwokat. Sytuacja nie do pozazdroszczenia. Rozstanie jednak nie musi oznaczać końca świata. Mamy przed sobą przyszłość o którą warto zadbać. Podczas rozwodu nie jesteśmy jej ciekawi, lecz później się to zmienia. 

Przyczyny rozwodu

Jest wiele przyczyn rozstań z bliską osobą. Czasem są one jedynie różnicą charakterów, a często bywają skutkiem drastycznych sytuacji z udziałem partnera. Mowa tu o przemocy domowej, gdzie rozwód staje się wybawieniem. Nie każdy potrafi w tej sytuacji odejść. Kobiety są częstszym przykładem ofiar przemocy domowej, aczkolwiek mężczyźni wbrew pozorom też się zdarzają. Decydując się na rozstanie są oni wygranymi. Doświadczając ciągłych ran fizycznych i psychicznych są słabi, lecz przeciwstawiając się temu w sądzie wykazują się odwagą i siłą. Częstym powodem rozwodu jest zdrada jednego z małżonków. Zadajemy sobie wtedy pytanie – dlaczego? Czy byliśmy gorsi, czy niedostatecznie dbaliśmy o wspólne relacje i czy to nasza wina? Nieraz zdarza się, że przechodzimy kryzys w małżeństwie i przestajemy o nie walczyć. To także jest przyczyną rozwodu. Nieustające kłótnie sprawiają, że nie czujemy się na siłach by zawalczyć o odbudowanie relacji z małżonkiem. Zanika nasza wiara w to, że będzie jeszcze dobrze.

Czytaj także:

Konsekwencje rozstania

Rozwód - koniec, czy początek?
Rozwód – koniec, czy początek?

Na rozwodzie cierpimy nie tylko my. Jeśli posiadamy dzieci to one są najbardziej poszkodowane. Nie rozumieją co się dzieje. Czemu rodzice chcę się rozstać. Przecież są rodziną. Są niepewne tego co będzie dalej. Z kim zostaną i jaki będą mieli kontakt z drugim rodzicem. Decyzja o rozwodzie jest ciężka. Czasem decydują się na rozstanie małżeństwa z kilkunastoletnim stażem. Za to często zdarza się, że kobieta tkwi przy mężczyźnie, który ją bije, upokarza i dręczy psychicznie. Nie są w stanie wyobrazić sobie dalszego życia, innego niż dotychczasowe. Strach przed nieznanym nie pozwala im podjąć decyzji, która wyzwoliła by je z toksycznego związku. Coraz rzadziej uważa się rozwód za coś wstydliwego. Lecz dla niektórych jest on nie do przyjęcia.

Poznaj także: kredyty frankowe radca prawny

Najlepsza metodą jest rozstać się w zgodzie jeśli jest to możliwe. Jest to ogromna przeprawa przez falę uczuć więc po co sobie dorzucać cierpień. Wina czasami leży pośrodku, lecz ciężko jest przyznać się do niej zarówno partnerowi, jak i partnerce. Po zakończonym etapie w życiu bardzo często zamykamy się na świat. Nie odwiedzamy dawnych znajomych z obawy co powiedzą i jak skrytykują naszą decyzję. Wylewamy morze łez i nie potrafimy stawić czoła codziennemu życiu. Jeśli posiadamy dzieci mamy dla kogo żyć. Mamy dla kogo starać się o lepszą przyszłość. Czas leczy rany, lecz możemy przyspieszyć ten proces. Rozstanie często kończy się wizytą u psychologa, kiedy sami nie potrafimy sobie pomóc. To też jest wyjście z sytuacji. 

Konsekwencją rozwodu jest także strach przed nowym związkiem. Niepewni, czy to już czas, czy nowy partner nie okaże się kopią poprzedniego i czy utrzymamy kolejny związek, jeśli nie potrafiliśmy poradzić sobie z poprzednim. Te wątpliwości najczęściej wygrywają z nasza przyszłością. Odrzucamy nową miłość opętani strachem po nieudanym małżeństwie. 

Warte uwagi:

Rozwód krok po kroku

Jesteśmy pewni, że chcemy się rozstać co dalej? Jakie formalności są z nim związane? Musimy złożyć pozew o rozwód w wydziale cywilnym sądu okręgowego odpowiedniego dla naszego ostatniego miejsca zamieszkania. Wzór takiego pozwu powinien być dostępny bezpośrednio w sądzie, bądź jeśli korzystaliśmy z usług adwokata zrobi on wszystko za nas. W uzasadnieniu pozwu, które jest ważne dla decyzji sądu musimy szczegółowo opisać przyczyny rozpadu małżeństwa. Możemy je także udokumentować. Uzyskanie rozwodu jest możliwe kiedy nastąpił trwały rozkład pożycia, więc poświęćmy trochę czasu na ten aspekt. Mogą być nam potrzebni świadkowie. W zależności od przyczyn rozpadu małżeństwa zaleca się przygotowanie obdukcji i zaświadczeń lekarskich jeśli wystąpiła przemoc domowa. Ważne, by zaznaczyć, czy chcemy by odbyło się to za porozumieniem stron, czy winą chcemy obarczyć współmałżonka. Na pozwie musi widnieć podpis małżonka, który go składa. Powinniśmy sporządzić go w trzech egzemplarzach, w którym jeden zostaje dla nas. Pozew można złożyć w biurze podawczym, bądź wysłać listem poleconym.

Co z dobrymi wspomnieniami?

Piękne wspomnienia na pewno występowały we wspólnym małżeństwie. Podczas rozwodu należy o nich na chwilę zapomnieć by go przetrwać. Zamknięcie się na pozytywne informacje nie pozwoli nam zmienić raz podjętej decyzji. Później możemy zawęzić swoją pamięć tylko do nich. Nikt ich nam nie odbierze, a każdy lubi wspominać miłe wydarzenia niezależnie z kim są one związane. Te miłe chwile pozwolą nam zacząć życie od nowa, a nie tonąć w nieustannej nienawiści do byłego małżonka, którą później przenosimy na nowo poznanych ludzi. Rozwód nie jest końcem świata. Czasem jest to jedyna możliwość, by zacząć nowe, lepsze życie o początku. Zostawiając całe zło daleko za sobą.